aras napisał(a):
Witam wszystkich , jak sprawują się Wasze Crosslandy, ja zastanawiam się nad kupnem takiego sprzęta, myślałem nad Kymco mxu 300 ale oglądałem je dziś na żywo i crossland jest większy i nie przesadnie miękki jak Kymco. Piszcie jak maszyny chodzą?
Mój Crosslandzik chodzi bez zastrzeżeń! W klasie pojazdów "2x4 rekreacja" według mnie jest bezkonkurencyjny.
A oto dlaczego tak uważam:
- jedyny w cenie do 18000 zł dostępny z homologacją, wałem kardana i w pełni dwuosobowy (Kymco MXU300 to wydatek rzędu 20000 zł)
- pojazd średniej wielkości (dużo większy od Kymco MXU300)
- homologacja (drogi publiczne) - chcąc nie chcąc zawsze musisz dojechać gdzieś drogami publicznymi
- w pełni dwuosobowy (dla porównania Kymco MXU300 jest jednoosobowy)
- napęd wałem kardana (czyli bez obsługowy)
- dwa biegi do przodu - szosowy i terenowy
- silnik chłodzony cieczą - bardzo duża zaleta (w lecie lepsze chłodzenie)
- dwa schowki - jeden z przodu i drugi bardzo obszerny pod siedzeniem m.in. na kask)
Oczywiście musisz być świadomy jego możliwości przy napędzie 2x4, przez bagienko lub spore błotko raczej nie przejedziesz. W takich sytuacjach rzeczywiście brakuje napędu 4x4. Ale z pewnością Crossland nie został stworzony do takiego terenu. Ale i tak radość z jazdy w terenie jest niesamowita.
Dysponując kwotą rzędu 15-20 tys. jest to moim zdaniem wybór optymalny.
Gdybym dysponował "wolną" kwotą rzędu 30-40 tys. to wybór byłby z pewnością inny, ale to już zupełnie inna bajka ...