koledzy,
przez ostatnie 4 lata jeździłem motocyklem szosowo-turystycznym Suzuki GSX600F, który z racji swojej pojemności spalał 5-7 l/100km.
Miesiąc temu kupiłem LS300 i teraz dopiero przekonałem się co to znaczy mało wydawać na paliwo.
Nie oszukujmy się, że patrząc na ilość przejechanych kilometrów jesteśmy w stanie oszacować ile quad pali. Jest to raczej nie trafna skala porównawcza.
Z moich obserwacji wnioskuję że dużo więcej czasu spędzę na quadzie niż na motocyklu spalając tę samą ilość paliwa. Oczywiście doznania z jazdy są inne na moto a inne na quadzie ale w żadnym z tych dwóch przypadków adrenaliny nie brakuje...
Podsumowując jeżdżąc quadem za mniejszą kasę można sobie zapewnić tyle samo mocnych wrażeń co na motocyklu