Witam . Mam na imię Robert jestem na etapie budowy własnego quada . Rama pochodzi z wczesniejszej samoróbki w ktorej był silnik z wski . Mam zamiar zmienić silnik na ten z fiata 126p wraz ze skrzynią biegów . Mam pytanie do konstruktorów co sądzicie o tylnym zawieszeniu niezaleznym na jednym wahaczu. Załączam rysunek poglądowy . Prosił bym o wyrażenie waszej opinii czy cos takiego ma sens ?
http://img264.imageshack.us/i/20101224246.jpg/

Możliwe że zdało by to egzamin ale zawieszenie nie będzie już miało takiego skoku jak to z dwoma wahaczami.

pojedynczy wahacz nie ma nic do skoku... kiepska będzie jedynie geometria a co za tym idzie przyczepność... zrób lepiej na 2 wahacze mimo że jest to cięższe rozwiązanie... ale uwierz mi ze się da

dzięki za opinie .Chciałem robić na pojedyńczym bo miałem zamiar wykorzystac połośki i przeguby z malucha ale po kombinuje z przegubami i pólosiami od innych aut i zrobię jednak na podwujnym .

Gorsza geometria a co za tym idzie mniejszy skok, Ja mam tak w moim quadzie z przodu i jak podskoczy na dziurze to traci geometrie kół.

geometria a skok to dwie inne sprawy... skok może być duży a geometria kiepska a może być tak ze geometria będzie idealna a skok mały

wrzucaj foty z budowy quada

fotek narazie nie będzie stara rama trochę za mała na silnik z malucha a nie opłaca się jej przerabiać , obecnie jestem na etapie projektowania nowej ramy i narazie na tym poprzestane (niestety praca na delegacji ) ale w połowie stycznia powinienem z tym wszystkim ruszyć.

-- dodano 02.01.2011 15:04 --

mam pytanie do konstruktorów quadów ze skrzynią z malucha , jak macie zblokowany ten wałek (na którym jest zębatka) przechodzący przez kosz mechanizmu różnicowego (chodzi o to żeby wałek poruszał się razem z koszem ). Jak dokładnie macie to rozwiązane ??

Jest dotoczony wałek o dokładnie takiej samej średnicy jak wnętrze kosza i przyspawany.

reaktywacja projektu do quada idą wahacze z mojego buggy rama powoli się tworzy ,silnik połaczony ze skrzynią żuka tylny dyfer z BMW , to nie ma być quad do szalenstw tylko taki mały koń pociągowy do pracy i jakiś wyjazdów rekreacyjnych także waga będzie dość spora

Ciekawie brzmi.
Wrzucaj na bieżąco fotki, to będzie lepiej coś pod powiedziec i, ewentualnie wychaczyc jakieś błędy.
Tak na sucho to można sobie gadac

Narazie znalazłem tylko zdjęcie silnika ze skrzynią chodził on kiedyś w takim traktorku samoróbce ale teraz traktorek dostał inny także ten pójdzie do quada
Wahacze dolne na przód

Amortyzatory przód tył takie same czyli kompletny mcperson z vw polo tył

Zwrotnica na przód będzie z malucha dlaczego akurat maluch ? Bo taką posiadam zalega mi i wg mnie jest wystarczająca do maszyny którą mam zamiar zbudować .
Rama powoli się tworzy narazie jednak nie mam zdjęć z jej budowy

-- dodano 08.02.2013 20:55 --

i oponki


-- dodano 10.02.2013 08:50 --

sanie przedniego zawieszenia


-- dodano 10.02.2013 20:06 --

Założenia tylnego napędu .
Zwrotnica i piasta z fiata uno odchudzona ze wszystkich mocowań i przerobiona na hamulec bębnowy z malucha .
Półosie połowa z bmw a reszta z fiata połączone jakąś tulejka , taki myk pozwoli mi na zrobienie zawieszenia dwu wahaczowego z tyłu

Hamulce bębnowe to porażka, przemyśl to jeszcze - odchudasz piasty i dajesz bębny? Nonsens.

mam felgi 12 i nie zmieszcze zacisku hamulcowego dlatego pomyslałem o bebnach może coś poradzicie jak z tego wybrnąć

Jeżeli chodzi o tarcze hamulcowe to jak najbardziej ze skutera - wejdą na 100% (koszt może 40zł/sztuka). Jak chcesz się bawić w bębny to można wziąć jakikolwiek koło motorowe, wyjąć bęben i przetoczyć jedną jego stronę żeby równo dolegała do mocowania (flanszy), przewiercić otwory i gotowe oraz dorobić mocowanie do dekielka który trzyma szczęki.