jeszcze się nie zabrałem, brak czasu. Obiecuje że powiem co z tego wyszło.
-- dodano 05.10.2011 21:06 --ok dziś się zabrałem za ten wentylator. Sprawdziłem jeszcze raz go i o dziwo zaskoczył. Lecz co jakis czas się zacinał, więc go puknąłem i zaskoczył. Hurra, przynajmniej niejest spalony!!!
Wentylator jest wpełni rozbieralny.
Oto wnętrze wentylatora:
uszczelnienie silikonem
![Image](http://images50.fotosik.pl/1146/4a6fc29b3a4fb4a6med.jpg)
jeśli padła by elektryka to kaput, uzwojenie jest na płaskim talerzyku
![Image](http://images39.fotosik.pl/1102/7495978c6ba47a8cmed.jpg)
a to winowajca pod szczątką skorodowała sprężynka która nie dociskała jej
![Image](http://images50.fotosik.pl/1146/ace0b289742bc230med.jpg)
jutro składam i zobacze czy wszystko śmiga