Witam, coś odbiło mojemu warriorkowi i kompletnie nie ma mocy krztusi się jak tylko nacisnę na gaz za to odpala od dotknięcia guzika i na wolnych obrotach chodzi w porządku. Akurat mam szczęście i mam drugiego warriora tylko że o rok starszego i całkowicie sprawnego więc po kolei przekładałem z niego części ale dalej nic... Przełożyłem już gaźnik, moduł zapłonowy, cewkę zapłonową, świece i nic to nie dało. Zawory mam ustawione rozrząd także, ale nie wymieniałem go jeszcze. Co mogę jeszcze sprawdzić?
Edit:
Quada odpalam bez filtra powietrza a paliwo podaje prosto do odmy gaźnika
-- dodano 05.12.2012 23:11 --Odpowiem sam sobie może komuś się przyda
problemem był olej. Nie był on przepracowany, ale nie też był wymieniany ponad rok (może coś się w nim wytrąciło...) i przez to gadzina nie wiedziała kiedy podać iskrę jak obroty wzrastały