|
Bartek Kalinowski - 'piosenka quadowca' :(
Autor |
Wiadomość |
PiotrMW
Rejestracja: 11.04.2014 11:27 Posty: 1490
Imię: Piotr
|
Wysłany: 29.11.2014 17:39
Re: Bartek Kalinowski - 'piosenka quadowca' :(
Lukasz a do którego momentu doczekałeś? Bo ja do czegoś ta z rury dla mnie frajer .............................
|
|
|
|
Panther
Rejestracja: 09.09.2008 10:09 Posty: 654 Miejscowość: Pabianice
Quad: Yamaha Grizzly 660
Poprzednie quady: Lucky Star 250, Polaris Predator 500
|
Wysłany: 29.11.2014 22:52
Re: Bartek Kalinowski - 'piosenka quadowca' :(
Cieżko stwierdzić Piter.
_________________ Pozdro Łukasz
|
|
|
|
Dimi
|
Zbanowany |
Rejestracja: 29.08.2014 20:44 Posty: 247 Miejscowość: Jaworzno
Quad: Yamaha Grizzly 700 FI
|
Wysłany: 30.11.2014 03:38
Re: Bartek Kalinowski - 'piosenka quadowca' :(
jeszcze jakby można było zrozumieć słowa
|
|
|
|
Kasuki
Rejestracja: 31.03.2014 00:00 Posty: 13 Miejscowość: Radziszów
Imię: Katarzyna
Quad: Kingquad 750
|
Wysłany: 10.03.2015 15:04
Re: Bartek Kalinowski - 'piosenka quadowca' :(
Hmmm, że też nie szkoda mu czasu na zajmowanie się czymś tego typu...
_________________ tokaSQUAD na: youtube / facebook
|
|
|
|
Mumino
Rejestracja: 15.12.2010 22:10 Posty: 184 Miejscowość: Bełchatów
Quad: Yamaha Grizzly 450
Poprzednie quady: Chinol 250 :)
|
Wysłany: 10.03.2015 21:33
Re: Bartek Kalinowski - 'piosenka quadowca' :(
Piszecie że tekst to dno, że piosenka debilna, że wykonawca idiota.. ale niestety, prawda jest taka że jest w tym trochę prawdy, bo nie każdy quadowiec potrafi się zachować na drodze. W moim rejonie zbyt wielu quadów nie ma, ale tych co się spotyka to w większości za dużo oleju w głowie nie mają, może przez to że to dzieci którym rodzice kupili zabawkę więc trzeba przyszpanować na wiosce, czy przed kolegami Wielu wsiadając na swoją maszynę wyłącza myślenie, zdaje mu się że jest królem bo jedzie quadem, a hołota niechaj mi z drogi prycha ! Całkowicie zapominając o innych spotykanych na swej drodze. Na pewno wielu z was koledzy/koleżanki spotkało się z takimi zachowaniami, pewnie są tacy tutaj co takie zachowania uskuteczniają mimo że się do tego nie przyznają. Najgorsze jest to że czasami wystarczy jedno nieodpowiednie zachowanie na quadzie aby w oczach innej osoby stać się wariatem na motorze z czterema kółkami.. potem skutki można oglądać na yt w postaci piosenek, czy jakiś artykułach o wariatach quadowcach POZDRO !
|
|
|
|
Kasuki
Rejestracja: 31.03.2014 00:00 Posty: 13 Miejscowość: Radziszów
Imię: Katarzyna
Quad: Kingquad 750
|
Wysłany: 10.03.2015 22:15
Re: Bartek Kalinowski - 'piosenka quadowca' :(
Mumino napisał(a): Piszecie że tekst to dno, że piosenka debilna, że wykonawca idiota.. ale niestety, prawda jest taka że jest w tym trochę prawdy, bo nie każdy quadowiec potrafi się zachować na drodze. W moim rejonie zbyt wielu quadów nie ma, ale tych co się spotyka to w większości za dużo oleju w głowie nie mają, może przez to że to dzieci którym rodzice kupili zabawkę więc trzeba przyszpanować na wiosce, czy przed kolegami Wielu wsiadając na swoją maszynę wyłącza myślenie, zdaje mu się że jest królem bo jedzie quadem, a hołota niechaj mi z drogi prycha ! Całkowicie zapominając o innych spotykanych na swej drodze. Na pewno wielu z was koledzy/koleżanki spotkało się z takimi zachowaniami, pewnie są tacy tutaj co takie zachowania uskuteczniają mimo że się do tego nie przyznają. Najgorsze jest to że czasami wystarczy jedno nieodpowiednie zachowanie na quadzie aby w oczach innej osoby stać się wariatem na motorze z czterema kółkami.. potem skutki można oglądać na yt w postaci piosenek, czy jakiś artykułach o wariatach quadowcach POZDRO ! Nie sposób nie przyznać Ci racji. Spotka się na swojej drodze idiotę na quadzie, i z góry wszystkich wrzuca się do jednego worka... niestety takie zachowanie jest częstym zjawiskiem.
_________________ tokaSQUAD na: youtube / facebook
|
|
|
|
robertmuszka
Rejestracja: 20.09.2011 17:37 Posty: 3420 Miejscowość: wielkopolska wschodnia
Imię: Robert
Quad: g700 2014 camam 800xxc 2015
Poprzednie quady: Eiger, KVF 650, g700 2012
|
Wysłany: 10.03.2015 22:34
Re: Bartek Kalinowski - 'piosenka quadowca' :(
Panowie, bo to jest nasze złe podejście. Będąc na zimowych patry u chłopaków z quadowych bezdroży trafiła mi się taka akcja: Jedziemy po traku, a tu nagle wyskakuje facet na drogę lekkko zdenerwowany i że jako jadę pierwszy do mnie że ktoś rozorał drogę i pole. Ja dojechałem do niego, zgasiłem maszynę , kask z głowy i spokojnie pytam się co jest grane. Facet lekko zbaraniał i już spokojnie ze to i tamto. przyznałem mu rację, bo też nie lubie jak buractwo jeżdzi mi po polu, i gadamy spokojnie, wtem wypaduje jakaś baba i od nowa że jechał że zaorał , ja spokojnie , że wiem ,rozumiem, ale co mam zrobić jak to nikt z nas, z no włąśnie , było nas 8 maszyn, powylatywał ojeszcze kilka ludzi, najpierw nerwy ,ale jak widzieli że luz, no to jakoś poszło. choc było kilka wideł i lekko się spietrałem, odbyło się na spokojnie, zawróciliśmy i pojechaliśmy gdzie indziej. Ogólnie to jeden burak potrafi spiepszyć dobre wrażenie kilku normalnych.
|
|
|
|
Kasuki
Rejestracja: 31.03.2014 00:00 Posty: 13 Miejscowość: Radziszów
Imię: Katarzyna
Quad: Kingquad 750
|
Wysłany: 10.03.2015 22:53
Re: Bartek Kalinowski - 'piosenka quadowca' :(
robertmuszka napisał(a): to jest nasze złe podejście. Trafiłeś na fajnych ludzi. Za każdym razem, gdy próbowałam z kimś pogadać, to czułam się, jakbym rzucała grochem o ścianę. Chyba nawet nie próbowali mnie słuchać, tylko machanie rękami i krzyki. Inna sprawa, że być może nie jestem wystarczająco elokwentna, hmm..
_________________ tokaSQUAD na: youtube / facebook
|
|
|
|
Mumino
Rejestracja: 15.12.2010 22:10 Posty: 184 Miejscowość: Bełchatów
Quad: Yamaha Grizzly 450
Poprzednie quady: Chinol 250 :)
|
Wysłany: 11.03.2015 03:10
Re: Bartek Kalinowski - 'piosenka quadowca' :(
Piszesz Robert o takim zdarzeniu.. jakieś 20km od mojego miejsca zamieszania kilku chłopaków na quadach rzekomo zniszczyło kapliczkę przy drodze, ile w tym prawdy i jakie zniszczenia były to nie wiem, ale co się okazało babcie tak protestowały i domagały się sprawiedliwości że straż leśna robiła obławy w lasach na quadowców przez jakiś miesiąc czasu, głownie w tamtych rejonach, ale nawet na moim terenie widziałem wzmożony ruch pojazdów straży. Wszystko przez wybryki jakiś baranów. Tak jak to Kasuki stwierdziła "Spotka się na swojej drodze idiotę na quadzie, i z góry wszystkich wrzuca się do jednego worka", co z tego że pole zorał quadem jakiś szczeniak, albo grupkę ludzi idącą lasem zakurzył jakiś imbecyl, co z tego że całymi dniami w te i z powrotem po wiosce lata gościu na quadzie jak poparzony i hałasuje bo się boi w teren pojechać maszyną.. co z tego ? skoro z powodu jednostki, wszyscy jesteśmy traktowani jak wandale. Osobiście nie miałem jeszcze problemów z agresywnymi ludźmi, chociaż nie raz przejeżdżając obok kogoś widziałem krzywe spojrzenia na mnie... gdy ktoś mnie zatrzymał to nie uciekałem jak poparzony tylko jak to Robert opisał w swoim zdarzeniu, quadzik off, kask off i zwykle zaczynało się od pretensji że hałasuje, że kurzę, że po lesie się nie jeździ, ale po chwili rozmowy pojawiają się pytania "jak się tym jeździ ? ile to kosztuje ?" i pożegnania w stylu "miłej przejażdżki i uważaj na straż leśną" :] ale to teraz trzeba by było uświadamiać każdego z osobna że nie wszyscy na quadach to wandale.
|
|
|
|
Kto jest na forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości |
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|
|