Autor |
Wiadomość |
Mikuś
MOTOMIKULSKI.PL
Rejestracja: 30.08.2008 11:26 Posty: 865 Miejscowość: Krosno
Quad: Suzuki-Yamaha-Honda-Polaris-Can Am-Arctic Cat
|
Wysłany: 18.12.2015 21:46
Re: Podgrzewane manetki i osłony dłoni
Najlepiej wykonać nową instalację, taką jak np. do Leda. Czyli zasilanie z aku, plus do przekaźnika po stacyjce, z samej stacyjki lub z zapaliczki. Wszytko na przekaźniku. Bez problemu znajdziesz na necie schemat takiej instalacji
_________________ Serwis - Części - Akcesoria Wyprawy ATV/UTV do Rumunii Zapraszam http: http://www.motomikulski.pl https://www.facebook.com/motomikulski?ref=hl
|
|
|
|
jarecki13
Rejestracja: 27.07.2011 18:41 Posty: 2586 Miejscowość: Dolny Śląsk
Imię: Jarek
Quad: TraktoReX 680 :)
Poprzednie quady: Kawka w ciapki 650
|
Wysłany: 18.12.2015 22:04
Re: Podgrzewane manetki i osłony dłoni
Mniej więcej można tak to ująć, nie chce pisać w oddzielnych tematach a w trakcie pisania dochodzą inne wątki , jednym zdaniem, chce wszystko zrobić na raz (manetki i wyciągarka ). Chciał bym żeby to miało ręce i nogi , dużo z elektryki przyjdzie mi robić na jeden raz a elektrykiem nie jestem, nie wspominając już o zestawie homologacyjnym który to też muszę zamontować bo zbliża się czas przeglądu ,więc każda rada będzie mile widziana a zasada montowania manetek,wyciągarki czy też zestawu do homologacji chyba nie wiele się różni od siebie, więc ponowie pytanie czy jest to dobry pomysł podłączenia wszystkiego pod hebel- no może oprócz zestawu homologacyjnego -- dodano 18.12.2015 23:04 --Mikuś napisał(a): Najlepiej wykonać nową instalację, taką jak np. do Leda. Czyli zasilanie z aku, plus do przekaźnika po stacyjce, z samej stacyjki lub z zapaliczki. Wszytko na przekaźniku. Bez problemu znajdziesz na necie schemat takiej instalacji Właśnie o taką informację mi chodzi a jak ma się do tego hebel czy montując manetki i windę nie obciążę go zbytnio ?
Ostatnio zmieniony przez jarecki13, 18.12.2015 22:04, edytowano w sumie 1 raz
|
|
|
|
Mikuś
MOTOMIKULSKI.PL
Rejestracja: 30.08.2008 11:26 Posty: 865 Miejscowość: Krosno
Quad: Suzuki-Yamaha-Honda-Polaris-Can Am-Arctic Cat
|
Wysłany: 18.12.2015 22:07
Re: Podgrzewane manetki i osłony dłoni
Jeśli już montujesz hebel to wystarczy tylko na wincha
_________________ Serwis - Części - Akcesoria Wyprawy ATV/UTV do Rumunii Zapraszam http: http://www.motomikulski.pl https://www.facebook.com/motomikulski?ref=hl
|
|
|
|
ktomek
Rejestracja: 18.11.2006 21:18 Posty: 791 Miejscowość: na płd od KRK
Imię: Tomcat
Quad: Bruteforce 750EPS +Kingquad 750AXI +V6
Poprzednie quady: Kingquad 700, Linhai 300
|
Wysłany: 18.12.2015 22:19
Re: Podgrzewane manetki i osłony dłoni
Mikuś napisał(a): Jeśli już montujesz hebel to wystarczy tylko na wincha Zdecydowanie tak, a manetki przez przekaźnik (którego na pewno nie ma w zestawie) a sterowanie manetkami z gniazda zapalniczki lub innego odłączanego przez stacyjkę. Żeby się zawsze wyłączały jak zgasisz sprzęta. Bo inaczej szybko się pożegnasz z baterią, a na pych nie bardzo jest jak odpalić
_________________ Odwiedź nas na: facebook.com/TokaSquad
Filmy z wyjazdów na quadach
Zapraszamy do naszego serwisu quadów mieszczącego się w Radziszowie tel:733 010 507 tokaSerwis - naprawy i przeróbki
|
|
|
|
jarecki13
Rejestracja: 27.07.2011 18:41 Posty: 2586 Miejscowość: Dolny Śląsk
Imię: Jarek
Quad: TraktoReX 680 :)
Poprzednie quady: Kawka w ciapki 650
|
Wysłany: 18.12.2015 22:25
Re: Podgrzewane manetki i osłony dłoni
Czyli mam rozumieć ,że plus na przekaźnik np, od malucha potem na przekaźnik od manetek i do sterownika manetek ? Co do leda to kiedyś robiłem że wpiąłem się w przewód od długich i było po sprawie, szybko i bezboleśnie do tego na oryginalnym bezpieczniku , jedyny minus ,ze długich nie miałem ,ale homologacji nie było więc problem był znikomy i przewody nie były dodatkowo obciążone a bo bym zapomniał zestaw homologacyjny i manetki na jednym kablu np od zapalniczki nie obciążą zbytnio go, nie chciał bym aby mi się instalacja zapaliła - czy przekaźnik samochodowy ogarnie sprawę ?
Ostatnio zmieniony przez jarecki13, 18.12.2015 22:25, edytowano w sumie 1 raz
|
|
|
|
walek1978
Rejestracja: 16.01.2015 11:07 Posty: 52 Miejscowość: Tarnobrzeg
Imię: Marcin
Quad: CF Moto 500
|
Wysłany: 19.12.2015 09:13
Re: Podgrzewane manetki i osłony dłoni
W najnowszej Quadmanii jest to opisane jak zamontować
|
|
|
|
K3m0T1989
Rejestracja: 25.04.2010 06:48 Posty: 1171
|
Wysłany: 19.12.2015 11:32
Re: Podgrzewane manetki i osłony dłoni
po co do manetek przekaźnik ? przecież to nie bierze dużo prądu, dodatkowo w grizzlaku pod "maską" jest wolna wtyczka z prądem po zapłonie właśnie na akcesoria. Nawet leda wsadzam bez przekaźnika, wystarczy guzik który obsłuży wiekszy prąd i przekaźnik jest zbędny. Inna opcja to bezpośrednio pod kabel od świateł długich i nawet nie trzeba osobnego guzika. Napchanie przekaźników powoduje kolejne elementy które przestają pracować w terenie, wiele kolejnych kabli oraz połączeń dochodzi. Wszystko najlepiej prowadzić do jednej skrzynki bezpieczników. W terenie prostota to podstawa. Np. coś takiego http://archiwum.allegro.pl/oferta/gniaz ... 29661.htmljest porządek jak ori, a nie te lipne gniazda na kablach. Dodatkowo warto skracać kable od manetek czy od innych sprzetów żeby nie trzymać tam tyle makaronu. ewentualnie jak ktoś nie chce obciązać ori kabli to wyprowadzić sobie jeden gruby kabel plusowy właśnie po przekaźniku i do niego wszystko podpinać. Sygnał wtedy z obojętnie którego kabla po zapłonie i jazda, można podpinać ile się chce rzeczy pod jeden plusowy kabel po zapłonie.
|
|
|
|
ktomek
Rejestracja: 18.11.2006 21:18 Posty: 791 Miejscowość: na płd od KRK
Imię: Tomcat
Quad: Bruteforce 750EPS +Kingquad 750AXI +V6
Poprzednie quady: Kingquad 700, Linhai 300
|
Wysłany: 19.12.2015 17:32
Re: Podgrzewane manetki i osłony dłoni
K3m0T1989 napisał(a): Napchanie przekaźników powoduje kolejne elementy które przestają pracować w terenie, wiele kolejnych kabli oraz połączeń dochodzi 2 sztuki (halogeny i ogrzewane manetki) to jeszcze nie napchanie. Można oczywiście wszystko pod stacyjkę podłączyć bezpośrednio i ona to nawet wytrzyma. Do czasu. A styki się wypalą w najmniej wygodnym momencie.
_________________ Odwiedź nas na: facebook.com/TokaSquad
Filmy z wyjazdów na quadach
Zapraszamy do naszego serwisu quadów mieszczącego się w Radziszowie tel:733 010 507 tokaSerwis - naprawy i przeróbki
|
|
|
|
K3m0T1989
Rejestracja: 25.04.2010 06:48 Posty: 1171
|
Wysłany: 19.12.2015 22:26
Re: Podgrzewane manetki i osłony dłoni
ale jak do tych 2 halogenów dołożysz przekaźnik i do manetek przekaźnik to masz już mocny sajgon. Z 2 kabli robią ci się 4 i potem masz już 8 kabli z 2 przekaźników a ludzie jeszcze woża nawigacje, grzane siedzenia, lampe tylną, czasem wyciagarke tylną, kierunkowskazy. Wiesz wtedy co się dzieje ? dlatego ograniczanie kabli ma sens. I tak wszystko masz pod bezpieczniki wiec cokolwiek się stanie bezpiecznik padnie i obwód rozłączy. tak jak mówie guzik do światła obsłuży prad do 20A, zwykły taki metalowy precik z gumową nakładką i jest dosyć szczelny. Manetki pod przekaźnik to już trochę przesada, zobacz jakie cienkie kable mają manetki wiec wystarczy po zapłonie. bezpieczna opcja dla strachliwych to jeden przekaźnik do którego podpinamy wszystko tak jak pisałem na końcu. Mamy wyprowadzony prąd przez przekaźnik po zapłonie z grubszym plusem i do niego podpinamy wszystkie sprzęty. Ja oświetlenie podpinam bezpośrednio (brak przekaźników, światło mam na zawołanie, mała liczba kabli, nie ruszam instalacji quada) według mnie same plusy.
Ostatnio zmieniony przez K3m0T1989, 19.12.2015 22:26, edytowano w sumie 1 raz
|
|
|
|
ktomek
Rejestracja: 18.11.2006 21:18 Posty: 791 Miejscowość: na płd od KRK
Imię: Tomcat
Quad: Bruteforce 750EPS +Kingquad 750AXI +V6
Poprzednie quady: Kingquad 700, Linhai 300
|
Wysłany: 19.12.2015 23:53
Re: Podgrzewane manetki i osłony dłoni
Trochę racji masz, ja halogeny LED też podpiąłem poza instalacją bez przekaźnika, ale mam mocny wyłącznik. Ogrzewane manetki jednak przez stacyjkę i z przekaźnikiem. Faktycznie każdy kabel więcej to większa pajęczyna, na szczęście nie są to rzeczy które ulegają awarii. Poza tym jednak wolę w razie czego zmienić przekaźnik za 5 zł, niż wypalona stacyjkę. Można tak jak mówisz, zastosować jeden większy przekaźnik i tą listwe bezpiecznikową, którą zalinkowałeś jeżeli ma się faktycznie kilka akcesoriów. Tyle, że jak padnie przekaźnik, to nic nie działa. Ale instalacja się robi faktycznie prostsza.
_________________ Odwiedź nas na: facebook.com/TokaSquad
Filmy z wyjazdów na quadach
Zapraszamy do naszego serwisu quadów mieszczącego się w Radziszowie tel:733 010 507 tokaSerwis - naprawy i przeróbki
|
|
|
|
_X_8_
Rejestracja: 16.10.2013 09:15 Posty: 1680
Quad: Ale o co CanAm?
|
Wysłany: 24.10.2016 10:35
Re: Podgrzewane manetki i osłony dłoni
Kupiłem takie : http://atvmoto.pl/manetki-podgrzewane-b ... -7648.htmlI powiem Wam, że rewelacja. Po pierwsze - nawet laik podłączy je sam - nawet w nowym quadzie nie utracicie gwarancji bo jest na oddzielnym przewodzie, bezpieczniku i przekaźniku - nie ma ingerencji w instalacje elektryczną. Po drugie - nagrzewa się dość szybko i przy jeździe w temperaturze -15 stopni manetki miałem ustawione na max 3 (5 stopni grzania) - i ręce się pociły niekiedy w rękawiczce - nie ma potrzeby grzać mocniej. Po trzecie - kciuk grzeje na tyle dobrze, że nawet w grubszych rękawiczkach czuć ciepło na gazie. Minus - manetki niestety trzeba przykleić bo bez kleju potrafią się obracać Plus - komfort jazdy wzrasta znacznie morale w górę fajnie poczuć ciepło w łapki jak na zewnątrz -15 -- dodano 24.10.2016 11:35 --Do Renegada kupiłem manetki jak powyżej bo byłem z nich mega zadowolony w X8. Pytanie czy można je zamontować bez kleju?
Ostatnio zmieniony przez _X_8_, 24.10.2016 10:35, edytowano w sumie 1 raz
|
|
|
|
manciod
Rejestracja: 21.09.2011 23:30 Posty: 480 Miejscowość: Mysłowice
Imię: MarioIII
Quad: Outlander 500L G2, Kymco 150 MXU
Poprzednie quady: Honda Rancher TRX 350 ES, Polaris Sportsman 800 EFI,
|
Wysłany: 24.10.2016 10:51
Re: Podgrzewane manetki i osłony dłoni
mam takie w moim outlanderze, grzeją b dobrze, rzadko daję na maxa bo robi się za gorąco, zakładane w aso więc nie wiem jak z klejem.
_________________ MARIO III
http://facebook.com/marioIIIPL
https://www.youtube.com/playlist?list=P ... BvdlUyJvmD
|
|
|
|
walek280278
Rejestracja: 07.05.2016 18:54 Posty: 27 Miejscowość: Tarnobrzeg
Quad: CFMoto500, X8
|
Wysłany: 24.10.2016 13:14
Re: Podgrzewane manetki i osłony dłoni
Ja mam identyczne i montowałem sam bez kleju. Działają drugi rok bez zarzutów.
|
|
|
|
jarecki13
Rejestracja: 27.07.2011 18:41 Posty: 2586 Miejscowość: Dolny Śląsk
Imię: Jarek
Quad: TraktoReX 680 :)
Poprzednie quady: Kawka w ciapki 650
|
Wysłany: 25.10.2016 11:41
Re: Podgrzewane manetki i osłony dłoni
a ja mam już drugi rok oxforyd V-8 i o dziwo nie popsuły się do tego grzeją świetnie , nie pobierają dużo prądu , nie mają dodatkowego przekaźnika który występował we wcześniejszych modelach , ich mocowanie polega na założeniu dodatkowej obejmy która to blokuje manetkę na kierownicy , manetki się nie kręcą i nie trzeba było dawać na nie kleju , przyciski są duże i czytelne , na minus to- są lekko grube i jeśli ktoś ma kierownicę wypełnioną w środku to ich nie zamontuje , ogólnie jeśli bym miał je ocenić w skali 1-10 dał bym im 8 , odjął bym punkt za grubość i punkt za powierzchnię która to nie jest miła w dotyku przy dłuższej jeździe w cienkich rękawiczkach ,w porównaniu do bronco ( stary model z mega przełącznikiem i dwoma rodzajami grzania) jest to niebo a ziemia , jakość wykonania też jest o klasę wyżej - oczywiście mowa o starym modelu bronco , co do nowszych modeli bronco to się nie wypowiem .Kupując je bałem się tego wyboru bo po wcześniejszych opiniach manetek oxford nie byłem do nich pozytywnie nastawiony a mało tego te co kupiłem to był nowy model który to nie koniecznie mógł być poprawnie zrobiony- teraz wiem ,ze śmiało mogę je polecić po 2 latach użytkowania , i jeśli coś się w tym sezonie w nich stanie na 100% opiszę tą awarię . A bo bym zapomniał jeśli ktoś ma osłony dłoni które mocuje się wewnątrz kierownicy to też ich nie zamontuje
|
|
|
|
_X_8_
Rejestracja: 16.10.2013 09:15 Posty: 1680
Quad: Ale o co CanAm?
|
Wysłany: 27.10.2016 12:32
Re: Podgrzewane manetki i osłony dłoni
Mi ich grubość aż tak bardzo nie przeszkadza, mają grzać. Te poprzednie przy -17 stopniach używałem max na 3 stopni w skali do 5 bo przy wyższych poziomach parzyło mnie w dłonie. Mam nadzieję, że te będą tak samo dobre. Ale chyba wszystko na to wskazuje, że nie będzie mi dane sprawdzić ich na Reni Moim zdaniem jakie by nie były grube to i tak będą lepsze niż grube rękawice
Ostatnio zmieniony przez _X_8_, 27.10.2016 12:32, edytowano w sumie 1 raz
|
|
|
|